Discussion:
Jaki olej?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
marjas
2007-10-24 17:52:09 UTC
Permalink
Przy docieraniu silnika zimą? Czy specjalny olej do boxerów BMW 20W50
będzie dobry? Nie będzie za gęsty? Może jakiś 15W40?
Seweryn
2007-10-24 18:14:24 UTC
Permalink
"marjas"
Post by marjas
Przy docieraniu silnika zimą? Czy specjalny olej do boxerów BMW 20W50
będzie dobry? Nie będzie za gęsty?
Zdecydowanie za "gęsty", szczególnie zimą i szczególnie przy docieraniu.
Post by marjas
Może jakiś 15W40?
Na zimę najlepszy olej "bardziej zimowy" - 0W40, 5W40, ewentualnie 10W40.

Pozdrawiam,
SPB
Coaster
2007-10-24 19:11:12 UTC
Permalink
Post by Seweryn
Na zimę najlepszy olej "bardziej zimowy" - 0W40, 5W40, ewentualnie 10W40.
Nalezy tylko pamietac, ze oleje syntetyczne nie nadaja sie do
docierania silnika - niwelujac maksymalnie tarcie uniemozliwia
wlasciwe dopasowywanie/dotarcie sie do siebie czesci silnika.

Pozdr.
Bet'em
1302/71
MarcinJM
2007-10-25 08:58:05 UTC
Permalink
Post by Coaster
docierania silnika - niwelujac maksymalnie tarcie uniemozliwia
... nadmierne nagrzewanie docierajacych sie czesci, ktore pozniej
pracujac w temperaturze "normalnej" nie sa spasowane tak dokladnie jka
moglyby byc.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm
Coaster
2007-10-25 09:24:34 UTC
Permalink
MarcinJM wrote:

docierania silnika - niwelujac maksymalnie tarcie uniemozliwia
nadmierne nagrzewanie docierajacych sie czesci, ktore pozniej
pracujac w temperaturze "normalnej" nie sa spasowane tak dokladnie jka
moglyby byc.

Ale co???
MarcinJM
2007-10-25 13:34:34 UTC
Permalink
Post by Coaster
Ale co???
Przypatrz sie uwaznie mojemu postowi: dodalem druga czesc do zdania
twego autorstwa.

PS. Zrob cos ze znakami cytowania
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm
Coaster
2007-10-25 14:12:32 UTC
Permalink
Post by MarcinJM
Post by Coaster
Ale co???
Przypatrz sie uwaznie mojemu postowi: dodalem druga czesc do zdania
twego autorstwa.
PS. Zrob cos ze znakami cytowania
OK, ale twoim zamiarem bylo polaczenie mojego i twojego posta;
co miales na mysli? Po to zachowujesz 'wstrzemiezliwosc' w trakcie
docierania silnika. zeby czesci nie nagrzewaly sie nadmiernie, inaczej
mozesz 'zatrzec' silnik...
Pogubilem sie w sensie tego hybrydowego zdania :-)


"> docierania silnika - niwelujac maksymalnie tarcie uniemozliwia

... nadmierne nagrzewanie docierajacych sie czesci, ktore pozniej
pracujac w temperaturze "normalnej" nie sa spasowane tak dokladnie jka
moglyby byc."

Pozdr.
Bet'em
1302/71
MarcinJM
2007-10-25 13:53:55 UTC
Permalink
Post by Coaster
Ale co???
Fakt, troche glupie zdanie wyszlo, wiec napisze w calosci.

Docierajace sie czesci wydzielaja wiecej ciepla (wieksze tarcie). Wg.
Ciebie najwlasciwsze jest docieranie na gownianym oleju ze wzgledu na
wyzsza temperature docieranych czesci. Otoz docierajaca sie czesc w
temp. np. 300oC jest wieksza niz czesc w temp. 200oC. Jesli po dotarciu
w wysokiej temperaturze, ta wroci do wartosci nominalnej to dotarta
czesc bedzie mniejsza niz optymalna wartosc, a przeciez nie o to chodzi.

Stare ksiazki zalecaly w fazie docierania stosowac dodatkowo "gorne"
smarowanie polegajace na dodaniu oleju silnikowego (3-5%) do paliwa.
Ma to na celu poprawic smarowanie (=zmniejszyc tarcie) pomiedzy
pierscieniami i tlokiem a gladzia cylindra.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm
Plewka
2007-10-24 18:38:33 UTC
Permalink
na docieranie silnika kup jak najgorszy olej - może być marketówka,
najlepiej 10W40 po dotarciu nalej dopiero dobry, ja jeżdżę np na 15W40
--
Pozdrowienia
Plewka

-----------------------------------------
VW 1302 i VW 1300
PETER
2007-10-24 18:55:34 UTC
Permalink
Post by Plewka
na docieranie silnika kup jak najgorszy olej - może być marketówka,
najlepiej 10W40 po dotarciu nalej dopiero dobry, ja jeżdżę np na 15W40
gorszy olej się kupuje na pierwsze płukanie tylko (max 1000-1500km) ale
z tą "marketówką" to trochę przesada. W końcu przyzwoity olej w ilości
wchodzącej do garba (2,5 litra) możesz kupić już za 15-20 zyli za
litr... Na oleju nie warto oszczędzać a w trakcie docierania smarowanie
cholernie ważne jest więc "Kujawski" lepiej odpuścić ;-).
Pzdr
Peter
Plewka
2007-10-24 19:10:29 UTC
Permalink
mi tak poradził gość który zajmuje się szlifami silników więc powtarzam to
co mi powiedziano
--
Pozdrowienia
Plewka

-----------------------------------------
VW 1302 i VW 1300
Coaster
2007-10-24 19:14:43 UTC
Permalink
Post by PETER
gorszy olej się kupuje na pierwsze płukanie tylko (max 1000-1500km)
To juz prawie dotarty sil
nik "-)
Ja mialem po naprawie glownej w znamienitym juz nieistniejacym
warsztacie w Lomiankach (Konig) zalany Superol na 800 km a potem juz
latalem na Elfie 15W40 Sporti

Pozdr.
falco
2007-10-24 20:12:09 UTC
Permalink
gorszy olej się kupuje na pierwsze płukanie tylko (max 1000-1500km)...
H!

Ja robiłem tak:
pierwsze 100-200 km i zlewanie (minerał 15/40 jak na zimę, zresztą
remonty VWiatrowców zaleca się robić zimą)
następnie 500-1000 km i zlewanie (też minerał)
na koniec co 5 tysi jak fabryka przykazała (już syntetyk * lub minerał)

15/40 jesień/zima
20/50 lato

* po k_a_p_i_t_a_l_n_y_m remoncie jeździłem na Mobil One 5-50 (syntetyk)
- jeśli komuś się chce odgrzewać ster kotlety polecam archiwum, bo temat
rzeka rozpalał Grupę do czerwoności wielokrotnie. ;) ;) ;)

P.S. Oszczędzanie na oleju, który spełnia najważniejszą rolę w garbowym
silniku, nie tylko go smarując, ale przede także chodząc, rzędu
kilkunastu złociszy, to niezrozumiała sprawa.
--
(Po)zdrówka! falco

fKG ...napraVWakcjeZgarBusamItp... Części noVWe i użyVWane.
Niespotykane projekty, ślubne parady, sesje fotograficzne. Cała PL!
__________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com t:505287636; (22)7173698
e:mfalco(@)empestudio.com gg:2599456
falco
2007-10-24 20:14:46 UTC
Permalink
gorszy olej się kupuje na pierwsze płukanie tylko (max 1000-1500km)...
H!

Ja robiłem tak:
pierwsze 100-200 km i zlewanie (minerał 15/40 jak na zimę, zresztą
remonty VWiatrowców zaleca się robić zimą)
następnie 500-1000 km i zlewanie (też minerał)
na koniec co 5 tysi jak fabryka przykazała (już syntetyk * lub minerał)

15/40 jesień/zima
20/50 lato

* tylko po k_a_p_i_t_a_l_n_y_m remoncie!!!
Ja jeździłem na Mobil One 5-50 (syntetyk) - jeśli komuś się chce
odgrzewać stare kotlety, to polecam archiwum, bo temat rzeka rozpalał
Grupę do czerwoności wielokrotnie. ;) ;) ;)

P.S. Oszczędzanie na oleju, który spełnia najważniejszą rolę w garbowym
silniku, nie tylko go smarując, ale także chodząc, rzędu kilkunastu
złociszy, to nieporozumienie.
--
(Po)zdrówka! falco

fKG ...napraVWakcjeZgarBusamItp... Części noVWe i użyVWane.
Niespotykane projekty, ślubne parady, sesje fotograficzne. Cała PL!
__________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com t:505287636; (22)7173698
e:mfalco(@)empestudio.com gg:2599456
Seweryn
2007-10-25 21:59:51 UTC
Permalink
"falco"
Post by falco
* tylko po k_a_p_i_t_a_l_n_y_m remoncie!!!
A własnie, że nie. Mój Garb (oba właściwie) lata na syntetyku i (czasem) na
półsyntetyku (zależy jak mi się wleje), a remontu nie miał od wyjechania z
fabryki i nic mu się złego nie dzieje. "Nawet" nie cieknie spod koła
zamachowego ;). Silnik jest czystszy, lekciej się odpala jak jest chłodno,
mniej spala paliwa na krótkich odcinkach, w wysokiej temperaturze lepiej
zachowuje swoją lepkość.
Post by falco
Ja jeździłem na Mobil One 5-50 (syntetyk) - jeśli komuś się chce
odgrzewać stare kotlety, to polecam archiwum, bo temat rzeka rozpalał
Grupę do czerwoności wielokrotnie. ;) ;) ;)
Haha ;) Temat olejów zawsze był jak rzeka. Ja z własnego doświadczenia
polecam syntetyczne oleje. Ale dawno temu też lałem 15W40, bo tak mi
doradzali inni.
Post by falco
P.S. Oszczędzanie na oleju, który spełnia najważniejszą rolę w garbowym
silniku, nie tylko go smarując, ale także chodząc, rzędu kilkunastu
złociszy, to nieporozumienie.
A to i prawda. Na zdrowie.

Pozdrawiam,
SPB
falco
2007-10-26 08:21:14 UTC
Permalink
Post by Seweryn
A własnie, że nie. Mój Garb (oba właściwie) lata na syntetyku i (czasem) na
półsyntetyku (zależy jak mi się wleje), a remontu nie miał od wyjechania z
fabryki i nic mu się złego nie dzieje.
Miałem na myśli, że zalanie syntetyka do mocno zużytych silników może
się skończyć zbyt intensywnym płukaniem nagaru a co za tym idzie
"rozlaniu" silnika. Choć i tu wyjątek może potwierdzić regułę albo na
odwrót... ;)
Post by Seweryn
Haha ;) Temat olejów zawsze był jak rzeka. Ja z własnego doświadczenia
polecam syntetyczne oleje. Ale dawno temu też lałem 15W40, bo tak mi
doradzali inni.
I jak widać jest, ale co nowe doświadczenia, to zawsze można się
ciekawostek dowiedzieć. ;)
--
(Po)zdrówka! falco

fKG ...napraVWakcjeZgarBusamItp... Części noVWe i użyVWane.
Niespotykane projekty, ślubne parady, sesje fotograficzne. Cała PL!
__________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com t:505287636; (22)7173698
e:mfalco(@)empestudio.com gg:2599456
MarcinJM
2007-10-26 08:51:01 UTC
Permalink
Post by falco
Miałem na myśli, że zalanie syntetyka do mocno zużytych silników może
się skończyć zbyt intensywnym płukaniem nagaru a co za tym idzie
"rozlaniu" silnika. Choć i tu wyjątek może potwierdzić regułę albo na
odwrót... ;)
To tez sa fakty i mity wg. mnie
Jezdzenie na gazie tez powinno spowodowac "rozlanie" (cokolwiek ma to
znaczyc) silnika.
Produkty spalania LPG zawieraja zdecydowanie mniej nagarow i olej mocno
czysci silnik wyplukujac te nagary co juz byly. Wystarczy przy wymianie
oleju przyuwazyc, ze jest zdecydowanie czystszy niz przy jezdzie na
benzynie.
A juz LPG i syntetyk to powinno unieruchomic auto na amen.
Zainstalowalem LPG w trooperze z przebiegiem 300tys. i zalalem
syntetykiem. Przejechal ok 10kkm do tej pory i nic sie nie dzieje.

Silnik to nie instalacja CO, zeby uszczelniac ja kamieniem kotlowym ;)
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm
PETER
2007-10-26 04:47:50 UTC
Permalink
Post by falco
gorszy olej się kupuje na pierwsze płukanie tylko (max 1000-1500km)...
H!
pierwsze 100-200 km i zlewanie (minerał 15/40 jak na zimę, zresztą
remonty VWiatrowców zaleca się robić zimą)
następnie 500-1000 km i zlewanie (też minerał)
na koniec co 5 tysi jak fabryka przykazała (już syntetyk * lub minerał)
O tym pierwszym nie pisałem bo praktykowałem wstępne ułożenie i
przemycie silnika na stole bez wrzucania go do auta. Może dlatego, że
już dawno nie bawię się w std silniki i wolę przepłukać motor na stole
kiedy do wszystkiego jest łatwy dostęp. Tym bardziej że ułożenie np.
dzikiego wałka rozrządu (specjalna pasta położona na krzywki) wymaga
wymiany sprężyn zaworowych jako że niewskazane jest docieranie wałka na
twardych czy podwójnych - taką upierdliwą procedurę wymiany sprężyn
przewiduje każda instrukcja szanującego się producenta wałków rozrządu
(engle, pauter itp). Potem zostaje już tylko te 1000km na
płukanie/docieranie...
pzdr
Peter
kendy
2007-10-25 11:11:12 UTC
Permalink
lej syntetyk i nie czytaj co zaraz napisza o syntetykach
leje, jezdze, bardzo chwale - w 35C srednia temp. oleju nizsza o jakies
5-10C

k.
Coaster
2007-10-25 11:38:15 UTC
Permalink
Post by kendy
lej syntetyk i nie czytaj co zaraz napisza o syntetykach
leje, jezdze, bardzo chwale - w 35C srednia temp. oleju nizsza o jakies
5-10C
Do jazdy tak, ale nie do docierania silnika!

Pozdr. Bet'em
1302/71
kendy
2007-10-25 13:46:53 UTC
Permalink
Post by Coaster
Do jazdy tak, ale nie do docierania silnika!
a czemu nie?
podaj jakies powody dlaczego na oleju syntetycznym nie moge docierac
silnika?

k.
Coaster
2007-10-25 14:39:49 UTC
Permalink
Post by kendy
Post by Coaster
Do jazdy tak, ale nie do docierania silnika!
a czemu nie?
podaj jakies powody dlaczego na oleju syntetycznym nie moge docierac
silnika?
Lac sobie mozesz i kujawski :-) tylko jaki efekt wtedy osiagniesz?

W klasyku jakim jest boxer Garba masz tolerancje 'z ubieglego wieku'.
Lejac syntetyk, ktory ma lepsze wlasciwosci smarne niz 'klasyczny'
mineralny olej wydluzasz okres dotarcia pracujacych czesci. Jak
regenerujesz np. tloczek cylinderka hamulcowego i zalozmy, ze trzeba
uzyc papieru o gradacji 800 to uwazasz, ze jak uzyjesz 1200 to w takim
samym czasie i z zuzyciem takiej samej energii doprowadzisz gladz do
takiego samego stanu? Nie chodzi o 'wyslizganie powierzchni' tylko o
'dotarcie'.

Po co kombinowac?
Ja zrobilem na swoim silniku po remoncie, z zachowaniem 'klasycznych'
zasad 170 000 km i spokojnie przekrocze 200 000 (jak w koncu wrzuce
zawieszenie z przodu :-)

BTW Witold Rychter w swoich wspomnieniach z przedwojennego rajdu (chyba
Monte Carlo) opisuje chlodzenie silnika bez oleju!! 'Zalewal' silnik
benzyna hamujac co jakis czas silnikiem, przejechal tak chyba z 800 km i
dojechal, choc sam silnik juz 'zdechl' na amen.
marjas
2007-10-25 15:30:04 UTC
Permalink
Myślałem żeby zrobić tak:

Na początek mineralny castrol 15W40, odpalić pierwszy raz i niech
sobie chodzi z pół godziny (oczywiście na zmiennych obrotach lecz nie
maksymalnych). Potem zlać to wszystko i nalać świeżego oleju (też
15W40). Jeździć na tym do ponownego ustawiania zaworów (nie pamiętam
po ilu km) i wtedy zmienić znowu olej. Co myslicie?
MarcinJM
2007-10-25 16:44:35 UTC
Permalink
Post by Coaster
W klasyku jakim jest boxer Garba masz tolerancje 'z ubieglego wieku'.
Lejac syntetyk, ktory ma lepsze wlasciwosci smarne niz 'klasyczny'
mineralny olej wydluzasz okres dotarcia pracujacych czesci. Jak
regenerujesz np. tloczek cylinderka hamulcowego i zalozmy, ze trzeba
uzyc papieru o gradacji 800 to uwazasz, ze jak uzyjesz 1200 to w takim
samym czasie i z zuzyciem takiej samej energii doprowadzisz gladz do
takiego samego stanu? Nie chodzi o 'wyslizganie powierzchni' tylko o
'dotarcie'.
brednie
Post by Coaster
Po co kombinowac?
Ja zrobilem na swoim silniku po remoncie, z zachowaniem 'klasycznych'
zasad 170 000 km i spokojnie przekrocze 200 000 (jak w koncu wrzuce
zawieszenie z przodu :-)
Moze przekroczysz, moze nie, tylko ze to niczego nie dowodzi.
Post by Coaster
BTW Witold Rychter w swoich wspomnieniach z przedwojennego rajdu (chyba
Monte Carlo) opisuje chlodzenie silnika bez oleju!! 'Zalewal' silnik
benzyna hamujac co jakis czas silnikiem, przejechal tak chyba z 800 km i
dojechal, choc sam silnik juz 'zdechl' na amen.
Z ciekawosci: a czym smarowal panewki?
Hamowanie silnikiem polega na.... odcieciu paliwa, wiec jak mogl zalewac
silnik paliwem hamujac nim? Kolejne brednie.
W ktorej ksiazce to wyczytales, bo jestem gotow kupic i przeczytac co
tak naprawde sie tam dzialo?
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm
Coaster
2007-10-25 18:16:41 UTC
Permalink
Post by MarcinJM
brednie
Moze przekroczysz, moze nie, tylko ze to niczego nie dowodzi.
Kolejne brednie.
:-) Masz wiecej 'merytorycznych' argumentow?
Post by MarcinJM
Z ciekawosci: a czym smarowal panewki?
Hamowanie silnikiem polega na.... odcieciu paliwa, wiec jak mogl zalewac
silnik paliwem hamujac nim?
Cytowalem z pamieci - ksiazke czytalem 12 lat temu - na 100%
wykorzystal paliwo do schlodzenia silnika. Chyba wylaczal zaplon przy
pracujacym silniku - pamietaj, ze mowimy o saochodzie z lat 30-tych.
Post by MarcinJM
W ktorej ksiazce to wyczytales, bo jestem gotow kupic i przeczytac co
tak naprawde sie tam dzialo?
"Use Google Luke, use Google" :-) - nazwisko podalem - podaje na tacy
link:
http://www.wysylkowo.pl/product_info.php?products_id=48574
Polecam, dobrze napisana ksiazka, kawal historii polskiej motoryzacji,
obowiazkowa pozycja w bibliotece kierowcy klasycznych samochodow i
motocykli.

Pozdr.
Coaster
2007-10-25 18:44:04 UTC
Permalink
Post by Coaster
Post by MarcinJM
Z ciekawosci: a czym smarowal panewki?
Hamowanie silnikiem polega na.... odcieciu paliwa, wiec jak mogl zalewac
silnik paliwem hamujac nim?
Cytowalem z pamieci - ksiazke czytalem 12 lat temu - na 100%
wykorzystal paliwo do schlodzenia silnika. Chyba wylaczal zaplon przy
pracujacym silniku - pamietaj, ze mowimy o saochodzie z lat 30-tych.
Tak sobie mysle, ze w tym opisie Rychtera moze chodzilo ednak o brak
wody w ukladzie chlodzenia (zdaje sie, ze to byl Buick albo
Chevrolet) ale glowy nie dam, a ksiazki nie mam pod reka...
Jakwyzej napiasalem benzyna chodzill silnik.

Pozdr.
Bet'em
1302/71
MarcinJM
2007-10-25 21:02:20 UTC
Permalink
Post by Coaster
Tak sobie mysle, ze w tym opisie Rychtera moze chodzilo ednak o brak
wody w ukladzie chlodzenia (zdaje sie, ze to byl Buick albo
Chevrolet) ale glowy nie dam, a ksiazki nie mam pod reka...
Jakwyzej napiasalem benzyna chodzill silnik.
No to najpierw pomysl, a potem oglaszaj te rewelacje.
Sam przyznasz, ze brak wody to cos zgola innego niz brak oleju.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm
kendy
2007-10-25 21:24:45 UTC
Permalink
Post by Coaster
Tak sobie mysle, ze w tym opisie Rychtera moze chodzilo ednak o brak
wody w ukladzie chlodzenia (zdaje sie, ze to byl Buick albo
Chevrolet) ale glowy nie dam, a ksiazki nie mam pod reka...
Jakwyzej napiasalem benzyna chodzill silnik.
hmmmm...to ja przemilcze tez sprawe oleju syntetycznego :)

k.
marjas
2007-10-26 14:20:48 UTC
Permalink
Temat się bardzo rozwinął, ale je chce wiedzieć tylko jaki olej
(znaczy jakiej firmy). Wleje 15W40 albo nawet 10. Oczywiście
mineralny. Tylko jaka firma? Castrol będzie dobry?
falco
2007-10-26 16:23:56 UTC
Permalink
Post by marjas
Tylko jaka firma? Castrol będzie dobry?
Myślę, że obecne oleje są do siebie każdy w swojej klasie, ja od lat
używam Midlanda (następca Quekera), zalecanegp zresztą do starych silników.
--
(Po)zdrówka! falco

fKG ...napraVWakcjeZgarBusamItp... Części noVWe i użyVWane.
Niespotykane projekty, ślubne parady, sesje fotograficzne. Cała PL!
__________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com t:505287636; (22)7173698
e:mfalco(@)empestudio.com gg:2599456
Plewka
2007-10-26 17:18:56 UTC
Permalink
eee Marjas - student budowy maszyna a nie wiesz że 10W40 to półsyntetyk?
więc z tego co napisałeś "oczywiście mineralny" wcale takie oczywiste nie
jest...
--
Pozdrowienia
Plewka

-----------------------------------------
VW 1302 i VW 1300
MarcinJM
2007-10-25 21:01:08 UTC
Permalink
Post by Coaster
Post by MarcinJM
brednie
Moze przekroczysz, moze nie, tylko ze to niczego nie dowodzi.
Kolejne brednie.
:-) Masz wiecej 'merytorycznych' argumentow?
Nie mam wiecej argumentow, bo nie ma z czym dyskutowac
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm
alex
2007-10-25 17:12:27 UTC
Permalink
Post by marjas
Przy docieraniu silnika zimą? Czy specjalny olej do boxerów BMW 20W50
będzie dobry? Nie będzie za gęsty? Może jakiś 15W40?
Przeczytaj
http://forum.scigacz.pl/post-33535.html
może kontrowersyjne ale wiele wyjaśnia i do przemyslenia
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Coaster
2007-10-25 17:38:40 UTC
Permalink
Post by marjas
Przy docieraniu silnika zimą? Czy specjalny olej do boxerów BMW 20W50
będzie dobry? Nie będzie za gęsty? Może jakiś 15W40?
Przeczytajhttp://forum.scigacz.pl/post-33535.html
może kontrowersyjne ale wiele wyjaśnia i do przemyslenia
Pozdrawiam
Ciekawy artykol - w kwestii oleju do docierania silnika autor
prezentuje poglad:
"Jeszcze ostanie 3 słowa odnośnie docierania: BEZ OLEJU
SYNTETYCZNEGO !!"
"Olej syntetyczny jest tak "śliski", że w rzeczywistości "zatrzymuje"
proces docierania zanim pierścienie mogą zostać osadzone do końca.
Miałęm kilku klientów , którzy zmienili lej na syntetyczny zbyt szybko
i pierścienie już nigdy nie zostały prawidłowo osadzone bez względu na
to jak ostro oni jeździli.
Z dalszych postow:
"Nowe lub wyremontowane silniki czasami mają problemy z dotarciem mimo
zastosowania oleju na bazie mineralnej. Spalają olej, dymią, nie
osiągają pełnej mocy. Wynika z tego iż oleje najnowszych klasyfikacji
jakościowej zawierają takie ilości nowoczesnych dodatków redukujących
tarcie, że docieranie silnika w tradycyjnie przyjmowany sposób może
okazać się nieskuteczne."
"Kiedyś pierścienie nie były wykonane tak dokładnie, a honowanie na
powierzchni cylindra działało na nie jak pilnik, ścierając je do
odpowiedniego poziomu. Nie stosowano wtedy jeszcze obróbki
wykończeniowej po honowaniu i tą rolę spełniały pierścienie usuwając
nadmiar chropowatego materiału stopniowo doprowadzając do właściwej
szczelności tego układu.""
A propos Garba.

Pozdr.
Bet'em
1302/71
karol
2007-10-25 23:12:01 UTC
Permalink
tak btw to nowe oleje, niewazne czy mineraly czy syntetyki maja mniej
dodatkow przeciozuzyciowych niz te stare - wynika to z tego ze dodatki te
oparte sa na zwiazkach cynku i innych pierwiastkach niekoniecznie
ekologicznych i przyjaznych srodowisku. znaczacy spadek tych dodatkow jest w
onajnowszych olejach (klasa SM na butelce oznaczenie). probuja zastapic
czyms co nie gryzie sie zbyt mocno z ekologia ale z mizernym skutkiem poki
co.
MarcinJM
2007-10-26 06:24:19 UTC
Permalink
Post by Coaster
Ciekawy artykol - w kwestii oleju do docierania silnika autor
"Jeszcze ostanie 3 słowa odnośnie docierania: BEZ OLEJU
SYNTETYCZNEGO !!"
Komentarze czytal?
--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm
Ukaniu
2007-10-25 23:23:50 UTC
Permalink
Post by alex
Post by marjas
Przy docieraniu silnika zimą? Czy specjalny olej do boxerów BMW 20W50
będzie dobry? Nie będzie za gęsty? Może jakiś 15W40?
Przeczytaj
http://forum.scigacz.pl/post-33535.html
może kontrowersyjne ale wiele wyjaśnia i do przemyslenia
Gość może mieć wiele racji.
Widziałem jak znajomy mechanik bardzo starej daty po zamontowaniu nowych
cylindrów/tłoków do Zaporożca odpalił go pozwolił aby się zagrzał następnie
rozkręcił ostro potrzymał chwilę i znów zwolnił i tak kilka razy w koło.
Potem przejechał dynamicznie z 20km i wymienił olej. Oddawał klientowi auto
bez konkretnych zaleceń co do docierania. To się pokrywa z tym artykułem.

Pozdrawiam Łukasz
Dzieciak
2007-10-26 07:35:06 UTC
Permalink
Witam
To i ja cos wtrace w kwesti docierania silnikow i olejow.

Mianowcie w Automobiliscie chyba nawet w kazdym numerze jest reklama
sklepu z czesciami do klasycznych angielskich samochodow. I maja oni w
ofercie olej do docierania silnikow moze warto nic zapytac? Badz co
badz ja tam wierze anglika co do olejow. Mysle ze jest to jedne z lepiej
znajcych sie na klasycznch samochodach "narod"

Pozdrawiam i zycze powodzenia w walce z tematem olejow.
alex
2007-10-26 18:54:30 UTC
Permalink
Post by marjas
Przy docieraniu silnika zimą? Czy specjalny olej do boxerów BMW 20W50
będzie dobry? Nie będzie za gęsty? Może jakiś 15W40?
http://www.panolin.pl/1_produkty_motoryzacja/1_1_osobowe.htm
tu znajdziesz olej do docierania silników
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Loading...